Pora wakacyjna to czas, którego nie mogą się doczekać praktycznie wszyscy uczniowie. Pomijając to czy mają osiem czy osiemnaście lat. Tym samym już od 1 września odliczają dni, które jeszcze muszą upłynąć do wymarzonych wakacji. Co więcej nie ma znaczenia czy mają w planach jakieś ciekawe wyjazdy czy też czeka ich szansa spędzenia tychże dwóch miesięcy w miejscu zamieszkania. Ponieważ lato to zawsze niesztampowy okres. Naturalnie wyjazdy w czasie wypoczynku od szkoły są także bardzo istotne dla wielu uczniów. Wszak możliwość oderwania się od codzienności rzeczywiście pozwala lepiej się zregenerować i nabrać sił na cały kolejny rok szkolny. Właśnie dlatego wielu rodziców wysyła swoje pociechy na kolonie letnie. Bez wątpienia są one organizowane z myślą o tym, aby pociechy w podobnym wieku mogły integrować się ze sobą, spędzić czas w miłej jak również przyjacielskiej atmosferze, a przy okazji nauczyć się czegoś. Biorąc to pod uwagę organizowane są obozy tematyczne, na przykład obozy sportowe, artystyczne czy taneczne, gdzie można rozwijać swoje pasje. Jak wiadomo, są one organizowane w kraju, lecz nie tylko i wyłącznie. Dzisiaj bardzo popularne stały się obozy rekreacyjne za granicą. Niewątpliwie są one inne niż kolonie w kraju. Tymczasem różnice dotyczą wielu kwestii. Jedną z nich jest jak wiadomo cena, ale to nie jest najistotniejsze. Co najważniejsze planując takie obozy rekreacyjne poza granicami kraju można z sporą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że pogoda pozwoli na spędzenie wielu godzin na plaży. Tak naprawdę, niestety w przypadku Polski nie można posiadać takiej pewności. Mimo, że z drugiej strony obozy organizowane w Polsce również posiadają swoje praktyczne atuty. Dlatego wybór miejsca zależy od indywidualnych preferencji.
Samodzielnemu wyjazdowi dziecka na kolonie czy też obozy młodzieżowe w Polsce towarzyszy od zawsze jeden nieodłączny element, czyli chrzest bojowy. Aby stać się obozowiczem z krwi i kości, poczuć obozowego ducha, każdy uczestnik wypoczynku musi przejść prawdziwy kolonijny chrzest. Obozowy chrzest nigdy się nie powtarza, choć pewne części tego rytuału wyglądają podobnie. Wszystko zależy od pomysłowości starszych obozowiczów, którzy wymyślają zadania dla „pierwszaków”. Z reguły osoba, która jest pierwszy raz na koloniach podczas chrztu musi wykonać czynności, takie jak wypicie szklanki mleka, przesłodzonej herbaty, przesolonego kompotu albo soku z cytryny z uśmiechem na twarzy jak i zjedzenie okropnych, niesmacznych potraw. Zupełnie innym zadaniem, jakie czeka na uczestników kolonii letnich, jest ubranie dziwnych strojów albo wysmarowanie ciała różnymi lepkimi maziami albo kolorowymi farbkami, a następnie marsz w takiej postaci ulicami miasta bądź miejscowości wypoczynkowej. Poza tym, nierzadko możemy spotkać się na obozach młodzieżowych czy koloniach z takimi zadaniami dla „nowych” obozowiczów jak pokonanie toru przeszkód w workach albo na hulajnogach, przejście po pokrzywach i szyszkach czy też odgadywanie różnych przedmiotów po dotyku z zawiązaną przepaską na oczach. Jeśli obozy mają miejsce and morzem, chrzest kolonijny kończy się z reguły kąpielą w morzu. Obowiązkową częścią każdego chrztu kolonijnego jest złożenie przysięgi, wcześniej ułożonej przez starszych kolonistów, której tekst jest trochę kompromitujący dla składającego przysięgę, jednak nie obelżywy. Obecnie żadne kolonie i kolonie dla dzieci nie mogą się odbyć bez chrztu; wpisał się on mocno w tradycję letnich wyjazdów. Mnóstwo obozowiczów wspomina go bardzo dobrze, jako niesamowitą przygodę. Wszak podczas takiego rytuału chodzi tylko i wyłącznie o doskonałą zabawę i niezapomniane przeżycia, nie zaś o to by komuś zrobić przykrość, dlatego warto podchodzić do niego z dystansem.
Chcieć to móc -„Volere é potere”, jak najbardziej tak. Lada dzień zaczynają się wakacje i dobrze właściwie już teraz wybrać miejsce na wakacje. Włochy to cudowny, przede wszystkim ciepły ( w przeciwieństwie do naszego – chodzi mi o prawdopodobieństwo deszczu podczas naszego urlopu) kraj. Wyjeżdżając do Włoch mamy gwarancję cudownej i słonecznej pogody. Wśród ofert biur podróży znajdujemy różne wycieczki, wczasy, kolonie dla dzieci, obozy młodzieżowe, do wyboru do koloru. Gorąco polecam wszystkim Riwierę Adriatycką,która przyciąga co roku turystów z całego świata. W ogóle całe Włochy są warte zobaczenia, podobnie jak cała Europa Południowa. Cudowne turystyczne miejscowości i miasta takie jak Rimini, czy Casenatico proponują nie tylko piękne widoki, piaszczyste plaże, ale również wiele miejsc do zwiedzenia. Oprócz zabytków są niesamowite parki rozrywki, między innymi: Delfinarium w Rimini, Italię w Miniaturze (możemy się tu poczuć niczym Guliwer, wędrując jako olbrzym po miniaturze Włoch) czy Mirabilandię – największy park rozrywki na wybrzeżu adriatyckim. W Rimini podobnie jak w Casenatico są urządzane kolonie letnie dla dzieci i obozy młodzieżowe, jak zresztą na całym wybrzeżu. Tutaj uprawiać można wszelkie sporty wodne, wszędzie są zaplecza z potrzebnym sprzętem, szkoły windsurfingu etc. Kolejne miejscowości, które koniecznie trzeba odwiedzić to Punta Marina Terme oraz Lido Adriano. Pierwszą miejscowość polecam przede wszystkim z uwagi na „obecność” wód termalnych, z których dobrodziejstw możemy korzystać od kwietnia do listopada. Dodatkowo hotele w pakietach swoich usług oferują nam bogaty wachlarz propozycji dotyczących zabiegów SPA. Natomiast Lido Adriano podobnie jak inne miejscowości to wspaniałe miejsce na wczasy familijne i letnie wakacje w gronie przyjaciół. Wspaniała pogoda, rozrywka i wrażenia – gwarantowane. W związku z funkcjonowaniem licznych parków rozrywki nasze pociechy nie będą narzekać na nudę, w końcu gdy wysyłamy nasze dzieci na obóz letni, takie jest jego założenie. To samo tyczy się w końcu starszych, nastoletnich uczestników imprezy jaką jest obóz młodzieżowy. Jeśli jedziemy na wakacje przez biuro podróży, należy już skorzystać z organizowanych wycieczek fakultatywnych (po co sobie jeszcze na urlopie zawracać czymś głowę). Być we Włoszech i nie zobaczyć Rzymu to jak udać się do Paryża i nie zobaczyć Wieży Eiffla. Pamiętajmy o Florencji, San Marino i bardzo wielu innych przecudnych miejscach. Nic, tylko jechać, Volere é potere.