Zima, ferie, rok w rok ten sam kierunek – polskie góry. Pragniesz w tym roku wybrać się na zimowy wypoczynek w zupełnie inne, nieznane dotąd miejsce, najlepiej gdzieś za granicę i tam spróbować swoich sił na nartach czy też desce snowboardowej. Możliwości masz kilka. Bowiem w Europie znajduję się wiele łańcuchów górskich, mniejszych jak choćby Karkonosze, Góry Izerskie, Tatry jak też większych jak Alpy, które faktycznie są najwyższym łańcuchem górskim Starego Kontynentu. Alpy ulokowane są na terytorium kilku państw -Włoch, Francji, Niemiec, Szwajcarii, Słowenii i Austrii. Austriackie Alpy to doskonałe miejsce na zorganizowane obozy narciarskie, obozy snowboardowe, wyjazdy studenckie czy wczasy zimowe. Wspaniałe stoki, ośnieżone trasy. Krótko mówiąc, prawdziwy raj dla miłośników różnego rodzaju zimowych aktywności na świeżym powietrzu. Świadczy o tym chociażby fakt, iż w Austrii znajdują się 22 tysiące kilometrów narciarskich tras zjazdowych, 16 tysięcy kilometrów narciarskich tras biegowych, 500 naturalnych torów saneczkowych oraz co ciekawe – aż 528 szkółek narciarskich. Raczej już nie trzeba nic dodawać, liczby mówią same za siebie. Tak duża ilość tras narciarskich powoduje, iż nie tracimy naszego wolnego czasu na stanie w kilometrowych kolejkach, by skorzystać z wyciągu narciarskiego czy też zjechać konkretną trasą, jak wygląda to zazwyczaj w naszym kraju. W końcu jedziemy się na zimowy wypoczynek, żeby cieszyć się sportową przyjemnością na śniegu. Zdecydowanie Austriackie Alpy to najlepsze miejsce na zimowe obozy młodzieżowe oraz wczasy familijne. Albowiem każdy znajdzie tutaj coś dla siebie – amatorzy jak i profesjonaliści. Natomiast ceny, są porównywalne z naszymi polskimi. Raczej nie ma nad czym się zastanawiać;)
Całkiem niedawno brałam udział w rozmowie, odnośnie kursu jazdy na nartach. Uczciwie mówiąc byłam nieco zszokowana tym co usłyszałam. Na szczęście, ja uczyłam się tej sztuki od dziecka, podobnie jak moje pociechy. Jak wiadomo, im wcześniej zacznie się jeździć, tym korzystniej. Zaś w mojej rodzinie, każdy zawsze jeździł właściwie już od dziecka. Dla dzieci najlepszy moment do nauki to sześć, siedem lat. Bez problemu mogą właściwie już pojechać bez rodziców na zimowiska dla dzieci. Zaś dla świętego spokoju, można wszak wybrać obóz zimowy dla dzieci, stosunkowo niedaleko naszego miejsca zamieszkania albo pobytu. Będziemy w pobliżu w razie potrzeby. Moje starsze pociechy już od wielu lat jeżdżą na obozy snowboardowe, raz w Polskę, raz za granicę. Zaś w ubiegłym roku byli w Austrii, w Semmering, na obozie zimowym i wrócili zachwyceni. To miejsce warte polecenia. W tym roku myślę dla nich albo o Szczyrku oraz Wiśle, jak będzie rzecz jasna śnieg; albo o Passo Tonale we Włoszech lub Alpe D Huez. W tychże miejscach białego puchu nie zabraknie. Poniekąd w razie niepogody opiekunowie zimowiska, organizują inne zajęcia, ale ferie zimowe, bez śniegu, to nie ferie. Zgodzicie się chyba ze mną?. A wy już wiecie, w jakie miejsce wasze dzieci w tym roku pojadą na obóz zimowy?
Semmering jest jednym z ciekawszych rejonów Austrii. Oprócz cudownych widoków , ma bogatą historię, oferuje wiele atrakcji narciarskich i zabytków do zwiedzania. Ta miejscowość jest położona na przełęczy Semmering. Popularność zdobyło w dziewiętnastym wieku, kiedy to miasto stało się miejscem wypoczynku dla głównie arystokracji a także zamożnych mieszkańców Wiednia. Także było to miejsce rozpopularyzowane w ówczesnym świecie artystów, pisarzy, malarzy a także wielu, wielu innych, przedstawicieli świata sztuki. W tym czasie miejscowość zyskała miano ośrodka sportów zimowych. Przyczyniła się do tego m.in. linia kolejowa, wybudowana na w latach 1848 – 1854. Jestem ciekawa, czy ktoś z Was wie, że była to pierwsza kolejka w Europie, która przebiegała przez góry, doskonałe połączenie techniki oraz przyrody. Jej trasa obejmowała odległość między stolicą, a przełęczą Semmering. W 1923 roku została uznana za zabytek oraz objęta ochroną, zaś od 1998 roku znajduje się na liście UNESCO. Naturalnie miasto, atrakcyjne turystycznie jest po dziś dzień. Świetne miejsce na wczasy zimowe, czy kolonie dla dzieci. Zaś spędzenie ferii zimowych w formie zimowiska narciarskiego, czy też obozu snowboardowego to rewelacja, nic jedynie się pakować i jechać. Każda z tras dla maniaków śnieżnego szaleństwa ulokowane są na zboczu góry zwanej Magic Mountain, a dokładniej Hirchenkogel. A kolei od 2006 r. dla letnich maniaków kolarstwa górskiego, przygotowano odpowiednie trasy. Odnośnie zimy, to przynajmniej o śnieg nie należy się martwić.